Archiwum grudzień 2006


gru 28 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0
Nie rozmawiałam z moją mamą o tym co jest między mną a Sebastianem. Mama była bardzo zdziwiona gdy powiedziałam, że nie przysłał mi życzeń świątecznych. Kiedy dowiedziała się jaki "sutelny" sms-ik do Niego posłałam postanowiła powiedzieć mi coś o czym nie wiem co myśleć. O Sebastianie wiedziałam niewiele, tylko w jakiej dzielnicy mieszka, gdzie pracuje. Najbardziej nie chciał zdradzić mi swojego nazwiska co było strasznie podejrzane. Podczas jednego z naszych spotkań zapamiętałam jego rejstrację. Jakby chciał mi coś zrobić to miał do tego mnóstwo okazji, ale mama upierała się żebym podała jej cokolwiek na jego temat. Dziś oświadczyła mi imię, nazwisko, adres Sebastiana i powiedziała, że nie miał kolizji z prawem. Stwierdziła, że się o mnie martwiła i uruchomiła swoje "znajomości". To było miłe z jej strony, ale szczerze współczuję każdemu kto się do mnie zbliży. O Sebastianie nie wiedzał jeszcze mój brat:) Są kochani, tylko nie wiem czy przez tą miłość nie zostanę starą panną :)
chrupek : :
gru 27 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3
Podczas świątecznego oglądania telewizji doszłam do wniosku że mój ostatni związek to boło jak w komedii romantycznej, z małymi różnicami. Nie było śmiesznie i bez happy end`u. Jestem żałosna. Tęsknię za nim. Napisałam mu życzenia, dostał ale nie odpisał. Muszę znaleźć sobie coś do roboty bo oszaleję myśląc o nim.
chrupek : :
gru 22 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3
Poszłam do spowiedzi, pierwszej od dłuższego czasu. Już czuję atmosferę świąt.
chrupek : :
gru 20 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1
Książka czytana to bardzo sympatyczny wynalazek:)Słucham "Imię róży" Umberto Eco. Od mojej psiapsóły dostałam "The Lord of the Rings" w oryginale. Już wiem że tego nie przeczytam. Wydanie jest jedno tomowe. Nigdy nie widziałam tak grubej książki. Fajnie jest mieć coś takiego w swojej bibloiteczce. Może nawet kiedyś obejrzę film.
chrupek : :
gru 19 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3
Na rynku w Katowicach obok straganów ze świątecznymi świecidłkami rozłożyli się ze świeżymi ciętymi kwiatami. Zabawnie to wygląda.
chrupek : :