Archiwum grudzień 2006, strona 1


gru 16 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1
Ostatnio zauważyłam, że pierwszą myślą jaka przychodzi mi do głowy po przebudzeniu przestał być on. Teraz jest drugą bo właśnie wtedy zauważam że nie jest pierwszy:) Lepiej mi.
chrupek : :
gru 10 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1
Dziś przyszło mi do głowy co byłoby gdyby zadzwonił, a ja bym odebrała. Tak bardzo tego zapragnęłam w tamtej chwili. Muszę się powstrzymać. Nie chce mi się wierzyć że to na prawdę koniec. Kocham go. Wiem to aż za dobrze. Tęsknię za nim. Jakimkolwiek przejawem jego.
chrupek : :
gru 08 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0
Dziś podeszła a do mnie i mojej psiapsióły kobieta, poprosiła żebyśmy się zatrzymały i zapytała czy mamy telefony komórkowe. Moja psiasóła pierwsza odpowiedziała że mamy więc przytaknęłam, ale nie podobało mi się to. Potem zapytała z jakiej sieci. Nie wytrzmałam i zapytałam jeszcze grzecznie co za różnica z jakiej sieci. Ona bardzo zdziwiona moim pytaniem powiedziała że róźnica jest duża i ponowiła swoje pytanie o sieć. Na co troszkę naskoczyłam na nią pytaniem co ją to obchodzi. Odpowiedziała zgodnie z tym co przypuszczałyśmy że prowadzi ankietę. Jakaś taka nerwowa się zrobiłam. Moja psiapsióła też była zdziwiona moim zachowaniem. Kobieta też mówiła jakby: co cię obchodzi kim jestem, masz mi odpowiedzieć, a na koniec patrzyła na mnie jakbym obraziła majestat i może jeszcze powinam ją przeprosić za moje pyskowanie. To ona nie potrafiła wykonywać swojego zawodu, po raz pierwszy spotykam się ankieterem który nie przedstawia się i nie mówi że przeprowadza ankietę. Może się usprawiedliwiam, ale to może się źle skończyć jeżeli w Katowicach ktoś cię wypytuje o twój telefon, zresztą tak chyba jest wszędzie.
chrupek : :
gru 06 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0
Muszę być twarda. Nie dam się jakiemuś facetowi. Nie pokona mnie milczeniem, słowami i niczym innym, nie dam się. Jestem twarda i nic tej skały nie przebije. Już mu nie ufam, to kłamca. Przetrwam. Jeszcze przyjdą lepsze czasy i będę się z tego śmiała. Jeszcze tylko na nowo nauczyć się tego wyrazu twarzy....uśmiechu. I na to przyjdzie pora na razie są to dziwne grymasy ale potrzeba troszkę czasu. A czasu mam pod dostatkiem.
chrupek : :
gru 05 2006 koniec
Komentarze: 1
Skończyłam z nim. Boli. Napisałm mu smsa że ma mne gdzieś a ja mam tego dość, a on nawet nie odpisał. W sumie to logiczne bo końcu ma mmnie gdzieś, ale ja tak cholernie chciałam żeby zadzwonił i powiedział że przeprasza i już wszystko będzie ok. Gdyby zadwonił wybaczyłabym. Specjalnie wysłam go zanim zaczął pracę. Próbuje zająć głowę czymś żeby o nim nie myśleć.
chrupek : :