paź 24 2006

Bez tytułu


Komentarze: 1
W sobie najbardziej nie cierpię swoich humorków tuż przed okresem. Jestem świadoma że to jest po prostu burza hormonów. Zazwyczaj wtedy zamyakm się w pokoju i płaczę że nikt mnie nie kocha. Tym razem było inaczej-byłam zła na Niego że się nie odzywał i chyba skończyłam naszą znajomość. Muszę się teraz bardzo postarać bo nie chcę tego kończyć. Już wczoraj próbowałam to załagodzić, myślę że to zrozumie. Na razie nie panikuję. Na razie.
chrupek : :
nagość_kobiety
24 października 2006, 21:38
okres.. udreka kobiety.. 3mam kciuki za podtrzymanie tej znajomosci.. pozdrawiam :)

Dodaj komentarz