kwi 12 2006

cd.2


Komentarze: 2
Powoli podniosła się z krzesła i podeszła do tablicy. Po kilku minutach pod tablicą (minutach których nie pamiętała)uświedomiła sobie, że zachowuje się dokładnie tak jak sobie to wyobraziła. Była zabawna, ruchliwa, przebojowa. Nikt się tego nie spodziewał. Klasa i nauczycielka byłi skonsternowani, ale już po chwili zaczęli podejmować żarty, śmiać się i aktywnie uczestniczyć w tym co zaproponowała. Tak naprawdę była w swoim żywiole. Zauważyli i docenili. Ta grupa dostała jako jedyna max. punktów od pozostałych uczniów i dodatkowa piatka od nauczycielki. To cieszyło.dało motywację. Ale brak sił. Później się to zmieniło.
chrupek : :
14 kwietnia 2006, 18:11
daje siłę chyba nawet do dziś :)
12 kwietnia 2006, 21:25
Dobrze mieć takie chwile w pamięci... it keeps U strong...

Dodaj komentarz