maj 28 2006

Kraków i Benedetto


Komentarze: 0
Trochę z musu wybrałam się do Krakowa na spotkanie młodzieży z Papą. Było obłędnie. Nareszczcie wykrzyczałam się za wszystkie czasy. Jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak rozśpiewana jak wczoraj. Nie wiedziałam, że potrafię wydobyć z siebie dzwięki o takiej wysokości:) Niesamowita ilość dobrej zabawy i refleksja: budować życie na Chrystusie? i jak to robić? Trwajcie mocni w wierze!
chrupek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz