Takie małe zaskocznie. Zmiany, nie wiem czy na lepsze czy gorsze. Na razie czuję się tak odrobikę nie "u siebie".
Nie cierpię czekania, braku wiadomości, w tej chwili chciałabym go zobaczyć choćby w objęciach innej. To byłoby łatwiejsze niż to jego milczenie.
Czuję się samotna. Bardziej niż kiedy byłam sama.
Dodaj komentarz