Bez tytułu

Dziś pierwszy dzień zajęć kolejnego semestru. Wracając do domu z lekkim bólem głowy, miałam dziwnie optymistyczne myśli. Nawet przypomniałam sobie pewną myśl. "Życie zasługuje na to aby je przeżyć." I ja zamierzam je przeżyć i to na dodatek dobrze przeżyć. Pomyślałam, że powinnam patrzeć na świat oczami dziecka. Chcę, że by cały świat mnie dziwił. Zdziewinie to fajne uczucie, pobudza fantazję, otwiera horyzonty i napawa radością. Zdziwienie nie ma też nic z głupoty, może odrobinę braku doświadczenia, ale jak zdobyć jakieś doświadczenie jak udaje się że sie je ma. Więc ja nie będę niczego udawała, będę się dziwiła światem, drzewem, chodnikiem, ulicą. Chcę zobaczyć wszystko co mnie otacza i nic nie przeoczyć.

Zadanie na najbliższe dni: dziwić się.