Wczoraj mój brat wrócił z weekendu w Belgii. Powiedziałam mu o pomyśle wyjazdu. On uważa to za wielką szansę i rozumie że nie mogę zostawić taty z tą osobą której nazwisko jest wpisane w moim akcie urodzenia w rubryce matka. Nie mogę ich zostawić ich samych ze sobą, bo nie ręczę za tatę, nie wiem do czego ona mogła by go doprowadzić. Brat zaproponował jej leczenie(zanim powiedziałam mu o swoich zamiarach), ale ja jestem realistką, wiem że bariera przyznania się do problemu jest nie do pokonania dla niej, a bez tego nie ma mowy o udzieleniu jej pomocy. Wiem że na brata mogę liczyć, to bardzo dużo i za to go kocham najbardziej na świecie.
Dodaj komentarz