Nareszcie!! Dziś zdałam ostatni egzam. Filozofia na 3,5. Jest super! Nieoczekiwana poprawa nastroju długo oczekiwana i z radością przyjęta. Na wrzesień tylko nieszczęsna łacina. Nie wiem czy na nią wrucę. Wyjdzie w praniu. Nareszcie mogę oglądać tv do późna i nie myśleć o zaliczniach. Pełna radocha.
A teraz zrobię sobie buddyń dla pełni szczęścia :)
Dodaj komentarz