Archiwum 14 lutego 2006


lut 14 2006 SMS-y z nim
Komentarze: 0

On: Mój Chrupek jeszcze nie śpi? Własnie wróciłem z pracy.Jestem troszkę zmęczony...ale dla Ciebie mam zawsze czas...

Ja: Jestem twardo stąpającą po ziemi racjonalistką dlaczego działają na mnie takie teksty? Ale zaraz włączy się rozsądek...

On: Przecież jesteś rozsądną dziewczyną... Jutro święto zakochanych...Walentynki...

Ja: To święto szalonych ale nazywaj jak chcesz...Masz jakieś plany spędzić je z kimś, że tak zagadujesz? 

On: Z nikim...Sam w pracy... 

Ja: To życzę Ci żeby praca przynajmniej nie była ciężka...

On: Nie byłaś nigdy zakochana?To fajny dzień... 

On: Wierz mi że jest... Niekiedy ją lubię niekiedy nienawidzę...  

Ja: Byłam zakochana ale zawsze bez wzajemności...

On: Byłaś kiedyś zakochana...? To komercyjne święto... ale fajne...

Ja: Podobno miłość poznaje się po tym jak się kończy.Więc chyba tak bo do dziś coś mnie kłuje w klatce na widok jednego okazu płci męskiej.

On: Chciałbym żebym tym okazem byłem ja...Szybkie bicie serce...i burza w mózgu...

Ja: Przecież ja Cię nigdy nie widziałam :)marzycielu...

I tym sposobem doszliśmy do tego, że się spotkamy. Boję się, ale muszę z tym walczyć i być naiwną. 

chrupek : :