Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09
|
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
Archiwum 09 marca 2006
Niezrozumienie studenta ze strony wykładowcy dziś sięgnęło szczytu. Można wyobraźić sobie co czuło 150 studentów, którzy przyszli na 2 wykłady z psychologii rozwojowej i nie doczekało się na wykładowcę. Przyszli oni na godzinę 9.45, a mogi przyjść na 15.45. Różnica jest naprawdę subtelna więc nie musiał on (wykładowca) nikogo powiadamiać o swojej nieobecności. No bo po co? A skoro wykładowcy tak nas traktują to pojechałam dziś tylko na wf i w domciu byłam po czwartej zamiast o siódmej.A co! To im pokazałam!