Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25
|
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
Archiwum 25 września 2006
Przesadziłam, ok. Po prostu jest mi bardzo, bardzo, bardzo źle. Podejrzewam, że studia to zakończony okres w moim życiu. Nie wiem co będzie dalej. Wyjazd gdzieś do pracy? Poszperałam dziś i dowiedziałam się że matura jest przeprowadzana tylko raz w roku szkolnym. To nie dobrze. Myślałam żę będę mogła uniknąć mojego lic, pytań, spojrzeń itd. Na szczęście nie muszę się deklarować teraz. Nie wiem co przyniesie juro. Dla osoby która lubi ustawiać w kolejnośći to nie do zniesienia i nie umiem znaść tej niepewności.JAK SIĘ RYPIE TO WSZYSTKO!!-wniosek wyciągnięty z historii i właśnie się wszystko zrypało.
Nie zaliczyłam. Jestem załamana. Nie wiem co robić. Nie mam już nadzieji.