Archiwum 18 stycznia 2007


sty 18 2007 Bez tytułu
Komentarze: 1
Zaliczenia póki co do przodu. Ostatnio zastanawiałam się nad ciszą. W kontaktach z wieloma ludźmi, kiedy zapada cisza robi się strasznie niezręcznie. Są też osoby z którymi czasami przyjemnie jest pomilczeć. Takie osoby zazwyczaj są mi bardzo bliskie. Myślę że w ciszy tak naprawdę demaskujemy siebie, w tych chwilach mówimy cała naszą niewerbalnością. Trudno wtedy skłamać. Dla mnie chwile milczenia są niezwykle intymne. Brakuje mi ich. Odbije sobie po sesji.
chrupek : :